29 marca 2012

Konkurs nr 6 - wiosna

Serdecznie zapraszam do udziału wszystkich zainteresowanych.

1. Każdy może przysłać dwa niepublikowane nigdzie (nawet na blogu czy forum) haiku.
Nie musi być forma 5-7-5

2. Temat: Eroiku (haiku o lekkim zabarwieniu erotycznym)
np:
młoda wdowa -
co miesiąc
krótsza spódniczka
- a.d.

nowa sąsiadka -
przestaję naprawiać
dziurę w płocie
- a.d.

Nie mogą to być wiersze jakie są zamieszczane na forum w dziale „Utwory kontrowersyjne”

3. Termin: do 22.04.2012, godz. 12.00

4. Haiku proszę przysłać na adres ad.eddie.ad@gmail.com w temacie wpisując: Eroiku.
Każdy z uczestników konkursu musi głosować. Jeżeli ktoś nie zagłosuje, jego haiku zostaną wykreślone z listy, (o tym jak i do kiedy głosować powiadomię w późniejszym terminie)

5. Nagrody (dla pierwszej trójki): tomiki ufundowane przez Iwonę, z mojej stron, jeżeli ktoś będzie zainteresowany dwujęzyczny przewodnik po... Śląskim ZOO(wiem, że to nie ma nic wspólnego z haiku, ale może kogoś to zainteresuje) i jakieś drobiazgi.

26 marca 2012


Dzisiaj dotarła do mnie gazeta z Serbii "Haiku Novine". 
A tam na stronie 28 moje dwa haika, m.in. to:

wiosna!
pochylona nad rzeką 
stara wierzba


tłumaczenie Sasa Vazic

24 marca 2012

Na stronie Magazynu Cegła można przeczytać moją balladę. 
Albo tutaj, jak kto woli :)

„Driada”
Drzewa szumią w gęstym lesie,
chłopak wiązkę chrustu niesie.
W domu dzieci go czekają,
razem z żoną wyglądają.
Jeszcze wzgórek, jeszcze rzeka,
w domu go już obiad czeka.
Serce bardzo się raduje.
Nagle chłopak krok wstrzymuje.
Jakiś szelest, cień ulotny...
Nagle poczuł się samotny,
gęstym lasem otoczony,
znowu dalej mu do żony.
Nagle lica mu pobladły,
złe przeczucia go dopadły.
„Czyś ty człowiek? Czyś ty zwierze?”
Chłopak swą siekierkę bierze.
To dziewczyna, piękna, młoda.
Co za kształt! co za uroda!
Zwiewna szata ją okrywa,
lecz jej wdzięków nie zakrywa.
Stoi chłopak oniemiały,
jakby rzucił kto nań czary.
Teraz widzi swój błąd srogi.
Ręce, biodra i jej nogi
zielonkawe, „Nie, nie biada!
Pani lasu, tyś jest driada!
W ciemnym lesie chybam zbłądził,
że znam drogę, ja żem sądził.”
Driada nic nie odpowiada,
tylko na łuk strzałę wkłada.
Głos cięciwy, strzała leci...
Nie zobaczy chłopak dzieci.
Ani żony, ani chaty.
Pada martwy między kwiaty.
Drzewa szumią w gęstym lesie.
Chłopak chrustu już nie niesie.

17 marca 2012

Styczniowo-lutowy Sketchbook a w nim moja haiga


Wielki Post
w przydrożnej kaplicy
klęczą prostytutki