Tak, pamiętam naszą dyskusję nad haiku Andrzeja. Kombinowałem, co może przykrywać woda na ulicy, ale nic nie wymyśliłem. A Tobie, Magdo, udało się znakomicie. Zebra!
Pozdrawiam, Karol
Ps. Jeszcze bardziej inspirujący jest... dekolt w ulewie. To temat na jakieś kolejne hai :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUlewa inspiruje:
OdpowiedzUsuńulewa
ani jednej zebry
na ulicy
Dziękuję :-)
jasna pisze...
OdpowiedzUsuńUlewa inspiruje:
ulewa
ani jednej zebry
na ulicy
Dziękuję :-)
Andrzeju, Magdo,
Tak, pamiętam naszą dyskusję nad haiku Andrzeja. Kombinowałem, co może przykrywać
woda na ulicy, ale nic nie wymyśliłem. A Tobie, Magdo, udało się znakomicie. Zebra!
Pozdrawiam,
Karol
Ps.
Jeszcze bardziej inspirujący jest... dekolt w ulewie. To temat na jakieś kolejne hai :)
Aha, zapomniałbym napisać:
OdpowiedzUsuńAndrzeju, bardzo dobry blog.
I taki przyjazny!
- Karol