Pomaluj
usta trucizną
potem
pocałuj namiętnie.
Połóż
się obok
złap
za rękę.
Patrzmy…
jak
oddechy stają się coraz słabsze
oczy
coraz bardziej mgliste
ciała
coraz bledsze.
Zamknij
moje oczy
potem
zamknij swoje.
Pozwól
mi umrzeć pierwszemu
bo tak
pięknie umierać dla ciebie.
Kochanie.
Gdy
wstaje świt
gdy
świat budzi się do życia.
Zanurzmy
się w ciszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz