Pokonkursowa książeczka rumuńskiego konkursu moje haiku po rumuńsku (str 88-89)
zori –
peste pârâul de pădure
o pânză de paing
świt –
nad
leśnym strumieniem
pajęczyna
dimineată rece –
primele frunze
galbene
plutesc pe râu
chłodny
poranek –
pierwsze
żółte liście
unoszą
się na rzece
(tłumaczenie Eduard Tară)
We wszystkich językach świata haiku :-) Pajęczyna nad strumieniem - próbowałam sobie wyobrazić. Ulotny obraz, taki impresjonistyczny :-)
OdpowiedzUsuńIwona
Andrzeju
OdpowiedzUsuńa skąd ta książeczka? Ten format nieprzyjazny, ale co tam, poczytać warto, by poznać z kim stajemy w szranki :)
Pozdrawiam
Irena
Dzięki Iwono, obraz bardzo ulotny i strumień musi być mały :)
OdpowiedzUsuńIreno, klikasz na "rumuński konkurs"... i szukasz siebie :)
OdpowiedzUsuń