21 lipca 2013

 Gąsienice

7 komentarzy:

  1. Pełnia lata trwa. Gąsienice są jej częścią.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obżartuchy:)W tamtym roku zjadły mi całą wierzbę mandżurską.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kiedyś bezskutecznie wypatrywałam gąsienic na posadzonej w skrzynkach bazylii - a moja kotka wsadziła głowę pomiędzy liście i na nosie siedziała jej gąsienica. Dobry sposób łowienia :D
    Podoba mi się to zdjęcie, trochę mi przypomina moje haiku o kokonach ;)
    Pozdrawiam ciepło M :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak - kot łowca :D Nie wyobrażasz sobie jak się uśmiałam, bo ta liszka (gąsieniczka) była malutka, a Mika z nią na nosie robiła straszliwego zeza :D

    OdpowiedzUsuń