Jeszcze pierwsze miejsce za to samo haiku w ocenie Jury czyli Marka
Oto co Marek napisał o moim haiku (jak on to pięknie zrobił!):
Jakże
enigmatyczne haiku, skłaniające do zatrzymania się i głębszego
zastanowienia. Z czasem wyłaniają się różne kierunki interpretacji,
przez co utwór nabiera coraz większej głębi i można odkrywać w nim wiele
warstw znaczeniowych. Czy to od tygodnia babie lato wciąż zaczepione o
krzyż? Dlaczego nie odleciało gdzieś w nieznane? Być może symbolizuje
ono wiarę, której chcemy się trzymać, gdyż potrzebujemy w życiu pewnych
wartości, poczucia bezpieczeństwa itp., dlatego czasem „zaczepiamy” o
coś i kurczowo trzymamy się tego, co nadaje sens. Najbardziej
prawdopodobną interpretacją może wydawać się jednak ta, iż krzyż jest
postawiony w miejscu tragicznego wypadku, gdzie tydzień temu ktoś
zakończył nagle życie, a nić babiego lata (dusza?) uświadamia nam, jak
ulotne jest nasze życie.
Piękne haiku, mój faworyt.
OdpowiedzUsuńNić babiego lata przenosi małego pajączka na nowe nieznane miejsce. W tym haiku odbieram to jako symbol naszego życia. Nasz "lot" kończy się w miejscu gdzie stawiają nasz ostatni krzyż.
Adam
Dziękuję Adamie za piękny komentarz. Bardzo ładnie to powiedziałeś.
OdpowiedzUsuń